Kiedy mój zaganiacz pulsuje, muszę go gładzić w rytm.Chodzi mi wyłącznie o wyrabianie potu na mojej osobistej podróży rozkoszy.Rytm spotkania mojej dłoni z pulsującą końcówką jest symfonią samozadowolenia, świadectwem miłości do siebie i sztuką samozaspokojenia.