Ken Honey wyzwolił swojego potwornego kutasa, a ja ochoczo wzięłam go do ust.Po oszałamiającym głębokim gardle, oblizałam jego tyłek, smakując ciepłą spermę.Wtedy niespodzianka!Gorący siusiak Kena obsypał mnie prysznicem, ale nie przestawałam, pragnąc więcej.