Dzień w moim hotelu zabiegałam do concierge'a o dobre rżnięcie w dupę.On ochoczo się zobowiązał, a jego brutalne pchnięcia wbijały się głęboko w mój chętny tyłek.Pokój rozbrzmiewał naszymi jękami, klasycznym europejskim spotkaniem z rżnięciem w dupsko.